Wołowina!!! Tak! To moje ulubione mięso. Jest wyśmienita w każdej postaci. Surowa jak tatar, krótko smażona jak stek... Duszona jak bitki wołowe, czy zrazy... Albo popularny "strogonoff". Smakuje wyśmienicie z pyzami czy ziemniakami.
- 80 dag wołowiny (polędwica wołowa lub (wersja tańsza) wołowina zrazowa tzw. "extra")
- 1 czerwona papryka
- 1 duża cebula
- natka pietruszki
- mąka
- 200 ml bulionu
- około 10 małych pieczarek
- 6 średnich ogórków konserwowych
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 łyżeczka musztardy
- 2 łyżki śmietany 18%
- sól
- pieprz
- ostra papryka
- masło klarowane do smażenia
Mięso myjemy, oczyszczamy z błon i kroimy na cieńkie paski, obtaczamy w mące i smażymy na maśle klarowanym, aż się delikatnie zarumieni. Następnie ściągamy wołowinę na chwilę z patelni i wrzucamy na nią pokrojaną w ćwiartki cebulę, paprykę, pieczarki. Kiedy warzywa nabiorą delikatnie rumianego koloru dodajemy do nich mięso, pokrojone w kostkę ogórki i całość zalewamy zimnym bulionem. Dusimy tak długo, aż mięso będzie miękkie i kruche. Na końcu dodajemy sól, pieprz, ostrą paprykę, przecier pomidorowy oraz musztardę. Zabielamy śmietaną i dusimy jeszcze 15 min.
Podajemy z pyzami, dekorujemy natką pietruszki. Gotowe! Smacznego!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz